Hipnoterapia

Opinie

1. 

   Monika
   03.01.2025:

   Polecam!
   Osobiście jestem po hipnoterapii zwalczającej nałóg nikotynowy. Taki był mój cel…. Ale tylko początkowo.
   Wszystko zostało fajnie i konkretnie wytłumaczone. Pełne BHP zachowane 😉Podczas samej terapii Aneta sięgnęła tych najbardziej zakamuflowanych przekonań, o których nigdy bym nawet nie pomyślała, że mogę posiadać. Zmierzyłam się ze swoimi słabościami. Proces jest bardzo osobisty, więc opowiadać o nim nie będę, ale efekt? Przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Paliłam od 17 roku życia z małą przerwą. Od 31 grudnia nie zapaliłam żadnego papierosa. Mało tego – sama się testowałam, bo jestem slodziakiem, który lubi stawać okoniem, idę po prąd i sprawdzam. Brałam papierosa i próbowałam go odpalić. Nie było opcji, próbowałam więc kilka razy, za każdym razem tak samo – nie mogłam zapalić. 4 dni po terapii mogę powiedzieć, że tzw sytuacje „stresowe” przestały istnieć. Emocje trzymane są w ryzach. Nawet, jak coś wywoła moje chwilowe oburzenie, to nawet nie myślę o tym, by zapalić. Po prostu palenie przestało istnieć, nie zaprząta już mojej głowy. Nie walczę, nie boję się, że za chwilkę wrócę. Bo nie chce. To kwestia palenia.
   Dodatkowe atuty tej hipnoterapii odbijają się na wielu dziedzinach mojego życia. Ja nadal jestem w szoku, jak szybko po hipnoterapii potrafią się zmieniać „przekonania”. Obserwuję, jak zachodzą we mnie zmiany, z których jestem mega dumna.
   Jeśli ktoś się zastanawia, czy to działa? Tak działa. Jeśli ktoś się zastanawia, czy to bezpieczne? O Boże, jak nigdy. Świadomość tego, że robi to najwspanialszą osobą pod słońcem, która i tak na sesjach poznaje nasze najciemniejsze strony, traumy itd. – daje dodatkowego kopa zaufania i wiary.

2. 

   Klaudia
   03.01.2025:

   Cel -15 kg
   Same odczucia podczas hipnoterapii wyobrażałam sobie inaczej, był też lekki strach, ale że Anecie ufam w pełni, bo kto jak nie ona pokazuje, że wie więcej o nas, niż my o sobie? To wiedziałam, że to będzie hit.
   Potwierdzam, świadomość jest w pełni zachowana, co jest kolejnym doznaniem, gdyż z szoku i podziwu wychodziłam kilka dni.
   Szczerze? Choć myślałam, że dużo już z siebie uwolniłam to tylko w stanie hipno wyszło ze mnie i potrafiłam przyznać tak wiele.
   Problemy z nadwagą miałam, odkąd pamiętam, mniejsze i większe niż na roellcosterze.
   Diety, zwiększanie aktywności fizycznej, dawały efekty krótkotrwałe. O ile na aktywność Aneta zaraziła mnie już wcześniej, to całe walki z „dietami” spowodowały, niezdrowe podejście do jedzenia i traktowanie go jak „wroga”.
   1,5 roku temu efektami dwupunktu cudownie mi zniknęły leczone 15 lat problemy z tarczycą i insulinoopornością – uznałam to za niesamowite, jednak waga nadal w dół nie spadała, a już na pewno nie był to spadek stały.
   Ponieważ wiem, że Aneta wie, co robi i robi to najlepiej, nie wahałam się ani ułamka sekundy.
   Efekty po hipnoterapii – w niedzielę miną 2 tygodnie, wiadomo, jaki mamy czas – święta, sylwester … – nie tym razem!
   Waga w dół 4 kg, gdzie wcześniej „sukcesem” na zastrzykach było 5 kg w dół w 3 miesiące! Wiadomo, co przeważa.
   Dodam, że te dwa tygodnie to całkowite słuchanie siebie bez wyrzeczeń.
   Dodatkowe skutki uboczne, które obserwuje –  polubiłam jedzenie, bo wiem, że dodaje mi energii do działań, automatycznie czuję, co nie służy, i to odstawiam.
   Wspanialsze myśli na temat swój i otoczenia.
   Bieżnia sprawia mi jeszcze większą przyjemność.
   Najlepsze – brzuch! Z dnia na dzień widzę, jak maleje i zaczyna być płaski, z podziwem obserwuje to w lustrze.
   Zauważalna poprawa w 3d – jakby był jakiś wspólny mianownik „niepełnych manifestacji”, które ta hipnoza odblokowała.

   Jeśli masz wątpliwości – to tylko strach przed zmianą na lepsze! Bo jak już życie pokazało, inwestycja w siebie to najlepsza inwestycja, a jak Aneta udowadnia limity i bariery są, po to, by je obalać – wiadomo, z Anetą Ci się uda – ale to zawsze Twoja decyzja.

3. 

   Ada
   28.02.2025:

   Jestem po hipnoterapii dot. zlikwidowania nałogu palenia papierosów. Byłam niewolnikiem nikotyny. Doszło do tego, że wypalałam 40 papierosów dziennie, co oczywiście negatywnie wpływało na moje samopoczucie, zdrowie i wygląd. Papieros był lekiem i przyjacielem na wszystko. Był stres- zapaliłam, była złość- zapaliłam, była radość- zapaliłam, był sukces- no oczywiście zapaliłam.
   Postanowiłam poprosić Anetę o pomoc. W dniu hipnoterapii Aneta wyjaśniła mi jak będzie wyglądać proces i czego mogę się spodziewać podczas trwania hipnoterapii.
   Byłam zdumiona jak można dotrzeć do centrum przyczyny mojego nałogu, jak moje ciało reagowało na sugestie Anety i jakie towarzyszyły temu emocje, które musiały się ujawnić. Proces był bardzo oczyszczający i całkowicie bezpieczny. Byłam cały czas świadoma tego co się dzieje, co czuję i świadoma Anety delikatnych sugestii. Wspierała mnie w każdej minucie trwania sesji❤️ czułam się zaopiekowana i bardzo bezpiecznie.
   Reasumując, teraz już nie czuję potrzeby palenia i nie palę😁
   Aneta hipnoterapią podarowała mi powrót do życia bez nałogu, zdrowie, lepszy wygląd no i 1.000 zł z powrotem w mojej kieszeni ( tyle przeznaczałam na papierosy w miesiącu)

   To naprawdę działa😁 jeśli ktoś zmaga się z podobnym problemem, śmiało nie wahajcie się skorzystać z hipnoterapii prowadzonej przez Anetkę😊 Warto ❤️❤️❤️ Dziękuję 🤩

4. 

   Ada
   01.03.2025:

   Polecam!!

   Aneta bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy i to bez ogródek! Sam konkret – krótko i na temat. Efekt po hipnozie bardzo naturalny i zadowalający. Cieszy mnie, ze proces nie trwał wiele godzin a problem zniknął już po pierwszej sesji